drożdżowe rogaliki z sezamem Kiedy byłem ostatnio w Lublinie, mama przypomniała mi o drożdżowych rogalikach z sezamem z pobliskiej piekarni. Ot, niby zwykłe, bez żadnego nadzienia ciasto, posmarowane po wierzchu czymś słodkim (mama podpowiedziała, że to pewnie woda z cukrem) i posypane sezamem. Niby zwykłe, a jednak bardzo smaczne. Nie udało mi się jeszcze do końca tego smaku odtworzyć, ale możecie być pewni, że było naprawdę smacznie. Poniżej przepis na moje drożdżowe rogaliki z sezamem, wzorowane na przepisie z Moich Wypieków [ tutaj ].