ciasto z buraków

ciasto czekoladowo-burakowe

O cieście z buraków wspomniała mi pewna moja koleżanka ponad rok temu. Prawdę mówiąc nie zawsze pamiętałem o tym, że takie ciasto istnieje, a i nie było okazji, by je upiec. W końcu jednak kupiłem buraki na zupę krem. Było ich jednak za dużo, a wyrzucać lub zostawiać na zaś ich nie chciałem. Na szczęście przypomniało mi sę burakowe ciasto. Znalazłem przepis [np. tutaj, choć jest na kilku blogach w tej samej wersji], nieco zmieniłem (np. zmniejszyłem ilość cukru, czego nie żałuję) i upiekłem. I tak oto jest: puszyste, wilgotne w środku i zupełnie nowe ciasto. Smak buraków jest wyczuwalny, więc obawiam się, że jeśli ktoś nie lubi tych warzyw, to ciasto nie przypadnie mu do gustu. Dla mnie jest bardzo smaczne.

Składniki:

ok. 450 g upieczonych [przepis poniżej] lub ugotowanych i obranych buraków
300 ml oleju
5 jajek
350-375 g mąki
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao kakao
200 g cukru
2-3 łyżeczki cukru wanilinowego
szczypta soli
50 g startej gorzkiej czekolady (opcjonalnie)
cukier puder do posypania

Buraki pokroić w kostkę, umieścić w naczyniu do blendowania, dodać olej i zblendować. Przelać masę do miski, dodawać kolejno jajka i miksować.

W oddzielnym naczyniu wymieszać przesianą mąkę, proszek do pieczenia, kakao, cukier, cukier wanilinowy i sól. Do suchych składników wlać mokre, wsypać czekoladę i wymieszać łyżką do połączenia składników. Ciasto nie powinno być za rzadkie [konsystencja bardzo gęstej śmietany], można więc dodać nieco mąki, jeśli byłoby takowe.

Ciasto przelać do wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą keksówki (może być też mała tortownica).

Piec przez 75-80 min. w 175ºC. Po godzinie pieczenia dobrze jest przykryć ciasto folią aluminiową, aby się nie przypaliło.

Studzić przez ok. 30 min. w formie, następnie wyjąć z niej. Posypać cukrem pudrem po całkowitym wystygnięciu.

Pieczone buraki

Buraki umyć, każdy z nich zawinąć w folię aluminiową. Piec przez 60-70 min. w 200ºC. Wyjąć, rozwinąć folię i obrać buraki.