Przejdź do głównej zawartości

bardzo wilgotne ciasto marchewkowe

Ilekroć zabieram się za robienie ciasta marchewkowego, tylekroć na nowo wyszukuje przepisu, bo ciągle coś mi w którymś nie odpowiada. A to trzeba ucierać masło, a to jajka z cukrem, a to za dużo jajek, a to za dużo cukru itd. Przerobiłem więc kilka różnych przepisów pod siebie i tak oto powstał poniższy przepis na bardzo wilgotne (naprawdę!) ciasto marchewkowe. Niektórzy nawet twierdzili, że było to najlepsze ciasto marchewkowe, jakie jedni w życiu.


Składniki:

300-400 g marchwi
ok. 200 g cukru (1 szklanka)
400-500 g mąki pszennej
¾ łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
3 jajka
2 jabłka
ok. 250 ml oleju roślinnego (1 szklanka)
100 g posiekanych orzechów włoskich
skórka starta ze świeżej pomarańczy
przyprawa do piernika (1/2 opakowania lub całe)
łyżeczka cynamon
szczypta soli

krem maślano-śmietankowy (opcjonalnie)

300 g serka typu Philadelphia (może być śmietankowy kanapkowy)
150 g miękkiego masła
150 g cukru pudru
3 łyżeczki soku z pomarańczy



Mąkę przesiać do miski, dodać połowę cukru, proszek do pieczenia, sodę, sól, przyprawę do piernika, posiekane orzechy, skórkę z pomarańczy i wymieszać. Marchew zetrzeć na tarce o dużych oczkach lub posiekać drobno w naczyniu blendera do podobnego stanu jak po starciu na tarce. Jedno jabłko pokroić w kostkę i dodać do marchwi.

Drugie jabłko zmielić w blenderze na mus (lub zetrzeć na tarce, która pozwoli na ten efekt). Do musu dodać olej, jajka i połowę cukru. Zmiksować.

Marchew dodać do mąki, wymieszać. Wlać do tego mokre składniki i wymieszać krótko, ale w miarę dokładnie (żeby nie zostały białe mączne ślady).

Ciasto przelać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i piec w 180ºC.przez ok. godzinę. Po tym czasie sprawdzić patyczkiem stan.

Wystudzone ciasto można przełożyć i posmarować po wierzchu kremem.

Krem maślano-śmietankowy

Masło zmiksować z cukrem na puszystą masę. Dodawać stopniowo serek, a następnie sok z pomarańczy.

Komentarze

Popularne

stefanka (miodownik)

stefanka zwana też miodownikiem Jedno z moich ulubionych ciast. Niestety, trzeba przyznać zupełnie szczerze, że jest dosyć czasochłonne. Jednocześnie jednak smak stefanki rekompensuje (przynajmniej mi) czas spędzony w kuchni. Stefanka, zwana w niektórych regionach (czy państwach, np. w Czechach) także miodownikiem, nadaje się na każdą okazję: małe przyjęcia, święta czy też po prostu jako niedzielny deser ;).

dyniowe earl grey

ciasto dyniowe earl grey Najwyższa pora wstawić przepis na ciasto robione już dwa tygodnie temu. Gdy tylko zobaczyłem niniejszy przepis w drugiej części  „Jadłonomii” Marty Dymek,wiedziałem, że muszę spróbować go zrobić. Dobrze pamiętam wspaniały smak ciasteczek z dodatkiem herbaty Earl Grey (tam jednak niezaparzonej), na które przepis znajdziecie tutaj . W cieście dyniowym było równie dobrze, a może i lepiej, bo całość jest wilgotna, rozpływająca się w ustach. Aha! tym, którzy „Jadłonomii” nie znają mówię, że przepis jest wegański, więc niech nie dziwi was brak jajek. Ciasto piekłem w dużej keksówce i zrobiłem mniej więcej półtorej porcji przepisu z książki Dymek. Poniżej moje proporcje

nieuTARTA gruszka

tarta gruszkowa Ostatnio dopadło mnie sporo obowiązków, czasu niewiele, a słodkiego się chce. I to dobrego słodkiego, a nie kupnego. Na szczęście tarta to tylko pół godziny roboty, a może nawet mniej. Poza tym to dobry sposób na wykorzystanie kolejnych sezonowych owoców (i to jednych z moich ulubionych) - gruszek :).