Przejdź do głównej zawartości

koszyczkowy tort z różami

tort dla fundacji Równość.info


Jakiś czas temu dostałem zamówienie na tort urodzinowy dla prezeski fundacji Równość.info. Tort został wykonany, zjedzony, ba! nawet pojawił się na fanpage'u na facebooku, ale nie było go tutaj. Jakoś tak uznałem, że tort każdy może zrobić po swojemu - ozdobić, zrobić krem, więc do czego dawać tu przepis (tym bardziej, że krem był standardowy). Zapomniałem jednak, że podstawę tortu stanowi biszkopt! Najlepiej, jeśli jest to dobry biszkopt. Niestety, nie będzie zdjęć samego biszkoptu, bo zapomniałem zrobić przed wykonaniem tortu, a po wykonaniu krojenie nie leżało w mojej gestii, więc zobaczycie jedynie część zewnętrzną. Uwierzcie, że biszkopt był ładnie wyrośnięty i smaczny.


Składniki na biszkopt:

  • 140 g mąki pszennej
  • 70 g mąki ziemniaczanej
  • ok. 90-100 g cukru
  • 6 jajek (osobno żółtka i białka)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 kisiel wiśniowy lub truskawkowy (opcjonalnie; należy wtedy zmniejszyć ilość mąki ziemniaczanej)
  • bułka tarta do oprószenia formy

Mąki oraz kisiel (jeśli dodajemy) przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia.

Białka ubić na sztywną pianę. Dodawać do nich stopniowo cukier i cały czas miksować. Kolejno dodawać po jednym żółtku, miksować. Na koniec wsypywać stopniowo zmieszane mąki i mieszać delikatnie drewnianą łyżką.

Spód tortownicy wyłożyć krążkiem papieru do pieczenia, zaś boki posmarować masłem i oprószyć bułką tartą. Przelać ciasto i wyrównać [uwaga, ciasto najbardziej wyrasta na środku, więc nie należy zostawiać tam górki jak w przypadku sernika].

Piec przez 40 min. w 180ºC. Po tym czasie wyjąć biszkopt i upuścić go w formie dwu-, trzykrotnie z wysokości ok. 30 cm na podłogę (zapobiega to opadnięciu). Obkroić dookoła formy. Pozostawić do wystygnięcia [najlepiej kroi się następnego dnia]. Jeśli biszkopt jest nazbyt wyrośnięty na środku, można położyć go do góry spodem, by wierzch się "ugniótł" lub po prostu ściąć nieco wierzch.

Krem śmietanowy (na cały tort potrzebne mi były 4 takie porcje):

  • 330 g śmietany 30% do ubijania
  • 250 g serka mascarpone
  • 4 łyżki cukru pudru
  • barwnik (opcjonalnie)
  • śmietan-fix (opcjonalnie)
Śmietanę ubić. Serek mascarpone wymieszać z cukrem pudrem i dodawać stopniowo do bitej śmietany, miksować. Na koniec zabarwić barwnikiem. Można dodać nieco (2-3 łyżki soku wiśniowego)

Nasącz:

  • 1/4 szklanki rumu białego (może być inny alkohol, jeśli wolicie)
  • 1/4 szklanki wody
Składniki na nasącz wymieszać. Nasączać każdą warstwę pokrojonego biszkoptu dosyć obficie (szczególnie, jeśli kroimy go na drugi dzień!). Na warstwy wykładać kolejno krem (można na jednejwarstwie rozsmarować pod kremem konfiturę z czarnej porzeczki, na innej dać wiśnie - pełna dowolność).

Wierz i boki tortu ozdobić. Posługiwałem się znalezionymi w internecie filmikami z instrukcjami:
na boki - koszyczek: tutaj oraz tutaj
na wierzch - róże: tutaj




Komentarze

Popularne

stefanka (miodownik)

stefanka zwana też miodownikiem Jedno z moich ulubionych ciast. Niestety, trzeba przyznać zupełnie szczerze, że jest dosyć czasochłonne. Jednocześnie jednak smak stefanki rekompensuje (przynajmniej mi) czas spędzony w kuchni. Stefanka, zwana w niektórych regionach (czy państwach, np. w Czechach) także miodownikiem, nadaje się na każdą okazję: małe przyjęcia, święta czy też po prostu jako niedzielny deser ;).

dyniowe earl grey

ciasto dyniowe earl grey Najwyższa pora wstawić przepis na ciasto robione już dwa tygodnie temu. Gdy tylko zobaczyłem niniejszy przepis w drugiej części  „Jadłonomii” Marty Dymek,wiedziałem, że muszę spróbować go zrobić. Dobrze pamiętam wspaniały smak ciasteczek z dodatkiem herbaty Earl Grey (tam jednak niezaparzonej), na które przepis znajdziecie tutaj . W cieście dyniowym było równie dobrze, a może i lepiej, bo całość jest wilgotna, rozpływająca się w ustach. Aha! tym, którzy „Jadłonomii” nie znają mówię, że przepis jest wegański, więc niech nie dziwi was brak jajek. Ciasto piekłem w dużej keksówce i zrobiłem mniej więcej półtorej porcji przepisu z książki Dymek. Poniżej moje proporcje

nieuTARTA gruszka

tarta gruszkowa Ostatnio dopadło mnie sporo obowiązków, czasu niewiele, a słodkiego się chce. I to dobrego słodkiego, a nie kupnego. Na szczęście tarta to tylko pół godziny roboty, a może nawet mniej. Poza tym to dobry sposób na wykorzystanie kolejnych sezonowych owoców (i to jednych z moich ulubionych) - gruszek :).