Przejdź do głównej zawartości

babka z majonezem (!)

[Przepis inspirowany jest przepisem z bloga Smakołyki Bereniki.]

ucierana babka z majonezem

 składniki:

  • szklanka mąki pszennej
  • szklanka mąki ziemniaczanej
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • 4 jajka
  • ok. 3/4 szklanki cukru
  • 2-3 łyżeczki cukru wanilinowego (opcjonalnie)
  • 4 łyżki majonezu
  • dowolna konfitura owocowa [u mnie truskawkowa]

Oba rodzaje mąki przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia.

Ubić białka na sztywną pianę, dodając pod koniec ubijania połowę porcji cukru. Żółtka utrzeć z cukrem, cukrem wanilinowym oraz majonezem na puszystą masę. Do masy tej dodawać porcjami mąkę i ucierać dalej. Jeśli ciasto będzie za gęste, można dodać jeszcze trochę majonezu.

Do gęstej części ciasta dodawać stopniowo ubite wcześniej białka i mieszać łyżką [jako że ciasto jest naprawdę gęste polecam na początek posłużyć się mikserem do mieszania; potem, gdy dodamy już część białek i ciasto zrobi się bardziej płynne, należy domieszać resztę białek łyżką].

Spód podłużnej blaszki wyłożyć papierem do pieczenia, zaś boki wysmarować masłem. Ponad połowę ciasta wylać do blaszki, nałożyć łyżeczką na środek konfiturę owocową [ja nalałem za mało ciasta na spód, stąd dżem jest bliżej spodu]. Zalać pozostałym ciastem.

Babkę piec przez ok. 45-55 min. w 180oC (należy sprawdzić patyczkiem, czy jest upieczona). Babkę należy studzić stopniowo w piekarniku, gdyż zbyt szybkie jej wyjęcie może spowodować, że ciasto upadnie.




Komentarze

  1. Sama jeszcze jej nie piekłam, ale próbowałam już kilkakrotnie u innych osób. Jest naprawdę bardzo smaczna :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne

stefanka (miodownik)

stefanka zwana też miodownikiem Jedno z moich ulubionych ciast. Niestety, trzeba przyznać zupełnie szczerze, że jest dosyć czasochłonne. Jednocześnie jednak smak stefanki rekompensuje (przynajmniej mi) czas spędzony w kuchni. Stefanka, zwana w niektórych regionach (czy państwach, np. w Czechach) także miodownikiem, nadaje się na każdą okazję: małe przyjęcia, święta czy też po prostu jako niedzielny deser ;).

dyniowe earl grey

ciasto dyniowe earl grey Najwyższa pora wstawić przepis na ciasto robione już dwa tygodnie temu. Gdy tylko zobaczyłem niniejszy przepis w drugiej części  „Jadłonomii” Marty Dymek,wiedziałem, że muszę spróbować go zrobić. Dobrze pamiętam wspaniały smak ciasteczek z dodatkiem herbaty Earl Grey (tam jednak niezaparzonej), na które przepis znajdziecie tutaj . W cieście dyniowym było równie dobrze, a może i lepiej, bo całość jest wilgotna, rozpływająca się w ustach. Aha! tym, którzy „Jadłonomii” nie znają mówię, że przepis jest wegański, więc niech nie dziwi was brak jajek. Ciasto piekłem w dużej keksówce i zrobiłem mniej więcej półtorej porcji przepisu z książki Dymek. Poniżej moje proporcje

nieuTARTA gruszka

tarta gruszkowa Ostatnio dopadło mnie sporo obowiązków, czasu niewiele, a słodkiego się chce. I to dobrego słodkiego, a nie kupnego. Na szczęście tarta to tylko pół godziny roboty, a może nawet mniej. Poza tym to dobry sposób na wykorzystanie kolejnych sezonowych owoców (i to jednych z moich ulubionych) - gruszek :).