muffiny pomarańczowe
Poniedziałek nie sprzyja chyba niczemu - trudno się wyrobić, ogarnąć, zrobić, co się miało, chciało, a nade wszystko, co się musiało. Dlatego po pracy czy szkole warto zrobić coś, z czym na pewno się wyrobimy i co na pewno wyjdzie :)! Udanej reszty tygodnia!
Składniki:
- 250 g mąki
- 25 g zmielonych migdałów (opcjonalnie, jeśli nie, to należy dać o tyle więcej mąki)
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 75 g cukru
- 75 g masła
- 100 ml mleka
- 1 jajko
- sok wyciśnięty z jednej pomarańczy
- skórka starta z pomarańczy
- płatki migdałowe do posypania
Standardowo, jak to przy muffinach: w jednym naczyniu wymieszać składniki suche - mąkę, migdały, sodę, proszek do pieczenia, cukier i skórkę z pomarańczy, wymieszać. W drugim naczyniu rozpuścić masło, wlać mleko, sok z pomarańczy i wbić jajko, wymieszać. Składniki mokre wlać do suchych wymieszać niezbyt dokładnie. Nakładać do foremek silikonowych lub zwykłych wyłożonych papilotkami. Każdą muffinę posypać płatkami migdałowymi.
Piec przez ok. 20-25 min. w 190oC.
wyglądają bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWyglądają obłędnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietnie wyrośnięte :D
OdpowiedzUsuńDziękuję czy raczej: muffiny dziękują (z brzuszków, do których trafiły :D)
UsuńJa wczoraj też byłam wyjątkowo nieogarnięta... Na szczęście dzisiaj już wtorek ;)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają te muffinki :)
No to dzisiaj, w ramach świętowania ogarnięcia musisz coś upiec :D
UsuńDziękuję i zapewniam, że są też smaczne :)
OdpowiedzUsuń