Przejdź do głównej zawartości

krem kalafiorowy

zupa krem kalafiorowo-serowy

Za oknem upały, więc apetyt na jedzenie mniejszy. Mimo wszystko trzeba się czasem przełamać dla zdrowia. Prezentuje poniżej lekką, ale bardzo sycącą zupę krem z kalafiora. Co najważniejsze podczas tych upałów, może ona być podawana i na ciepło, i na zimno.



Składniki:

  • 1 kalafior
  • 1 mała cebula
  • 1 mała marchewka
  • kawałek selera
  • 2 średnie ziemniaki
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 litr bulionu drobiowego (może być z kostki)
  • 1/2 szklanki tartego sera (np. mozzarelli)
  • sól
  • pieprz
  • oliwa z oliwek


Do gotującego się bulionu wrzucić odcięte różyczki kalafiora oraz pokrojone w kostkę ziemniaki, marchewkę oraz selera. Czosnek obrać, drobno posiekać lub pokroić w paseczki. Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć na oliwie razem z czosnkiem. Warzywa z patelni dodać do zupy. Całość gotować pod przykryciem na małym ogniu przez ok. 20 min., aż warzywa zmiękną.

Zestawić zupę z ognia i zmiksować blenderem [przed zmiksowaniem można wyjąć parę różyczek kalafiora do ozdoby]. Do gorącej zupy dodać starty ser i wymieszać aż się rozpuści. Przyprawić solą i pieprzem do smaku.

Podawać zupę z kawałkami sera lub grzankami, ozdobiona różyczkami kalafiora.


Komentarze

Popularne

stefanka (miodownik)

stefanka zwana też miodownikiem Jedno z moich ulubionych ciast. Niestety, trzeba przyznać zupełnie szczerze, że jest dosyć czasochłonne. Jednocześnie jednak smak stefanki rekompensuje (przynajmniej mi) czas spędzony w kuchni. Stefanka, zwana w niektórych regionach (czy państwach, np. w Czechach) także miodownikiem, nadaje się na każdą okazję: małe przyjęcia, święta czy też po prostu jako niedzielny deser ;).

dyniowe earl grey

ciasto dyniowe earl grey Najwyższa pora wstawić przepis na ciasto robione już dwa tygodnie temu. Gdy tylko zobaczyłem niniejszy przepis w drugiej części  „Jadłonomii” Marty Dymek,wiedziałem, że muszę spróbować go zrobić. Dobrze pamiętam wspaniały smak ciasteczek z dodatkiem herbaty Earl Grey (tam jednak niezaparzonej), na które przepis znajdziecie tutaj . W cieście dyniowym było równie dobrze, a może i lepiej, bo całość jest wilgotna, rozpływająca się w ustach. Aha! tym, którzy „Jadłonomii” nie znają mówię, że przepis jest wegański, więc niech nie dziwi was brak jajek. Ciasto piekłem w dużej keksówce i zrobiłem mniej więcej półtorej porcji przepisu z książki Dymek. Poniżej moje proporcje

nieuTARTA gruszka

tarta gruszkowa Ostatnio dopadło mnie sporo obowiązków, czasu niewiele, a słodkiego się chce. I to dobrego słodkiego, a nie kupnego. Na szczęście tarta to tylko pół godziny roboty, a może nawet mniej. Poza tym to dobry sposób na wykorzystanie kolejnych sezonowych owoców (i to jednych z moich ulubionych) - gruszek :).