Przejdź do głównej zawartości

malinowe muffiny

malinowe słodkości

Sezon na maliny w pełni. Trzeba to wykorzystywać, póki są. Świeże, słodkie i soczyste. Jako że muffiny robi się szybko, to i ja do przepisu przechodzę natychmiast.


Składniki na 24 sztuki:

  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • ok. 1 szklanka cukru
  • 2 duże jajka
  • 3/4 szklanki oleju słonecznikowego lub rzepakowego
  • 3/4 szklanki mleka lub jogurtu naturalnego
  • ok. 200 g świeżych malin + kilka do dekoracji
  • cukier puder do dekoracji

Mąkę, proszek do pieczenia i cukier zmieszać.

Maliny wyłożyć na patelnię, posypać dwiema łyżkami cukru i zesmażyć. Zdjąć patelnię z ognia i wystudzić, przełożyć do innego naczynia.

Do malin dodać olej, mleko oraz jajka. Wymieszać dokładnie. Tak przygotowane mokre składniki wlac do suchych i wymieszać, pozostawiając grudki.

Muffiny nakładać do 3/4 wysokości papilotek (lub foremek silikonowych). Piec w 180oC przez ok. 30-40 min. (sprawdzić patyczkiem). Wystudzić i posypać cukrem pudrem.


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne

stefanka (miodownik)

stefanka zwana też miodownikiem Jedno z moich ulubionych ciast. Niestety, trzeba przyznać zupełnie szczerze, że jest dosyć czasochłonne. Jednocześnie jednak smak stefanki rekompensuje (przynajmniej mi) czas spędzony w kuchni. Stefanka, zwana w niektórych regionach (czy państwach, np. w Czechach) także miodownikiem, nadaje się na każdą okazję: małe przyjęcia, święta czy też po prostu jako niedzielny deser ;).

dyniowe earl grey

ciasto dyniowe earl grey Najwyższa pora wstawić przepis na ciasto robione już dwa tygodnie temu. Gdy tylko zobaczyłem niniejszy przepis w drugiej części  „Jadłonomii” Marty Dymek,wiedziałem, że muszę spróbować go zrobić. Dobrze pamiętam wspaniały smak ciasteczek z dodatkiem herbaty Earl Grey (tam jednak niezaparzonej), na które przepis znajdziecie tutaj . W cieście dyniowym było równie dobrze, a może i lepiej, bo całość jest wilgotna, rozpływająca się w ustach. Aha! tym, którzy „Jadłonomii” nie znają mówię, że przepis jest wegański, więc niech nie dziwi was brak jajek. Ciasto piekłem w dużej keksówce i zrobiłem mniej więcej półtorej porcji przepisu z książki Dymek. Poniżej moje proporcje

nieuTARTA gruszka

tarta gruszkowa Ostatnio dopadło mnie sporo obowiązków, czasu niewiele, a słodkiego się chce. I to dobrego słodkiego, a nie kupnego. Na szczęście tarta to tylko pół godziny roboty, a może nawet mniej. Poza tym to dobry sposób na wykorzystanie kolejnych sezonowych owoców (i to jednych z moich ulubionych) - gruszek :).