ciasteczka z herbatą earl grey Wyglądają, jakby były z makiem, a tu klops - nie mak, a herbata typu earl grey. Dodatkowo skórka pomarańczowa, nadająca cudowny aromat i smak. I cóż tu więcej pisać? Pyszne i bardzo wciągające, bardzo. Może to ta herbata tak narkotyzuje, uzależnia ;). Przepis wyszperany na Moich Wypiekach [ tutaj ]. Kolejny, przy którym zastanawiam się, jakie miarki stosuje pani Dorota, bo u mnie do 8 tuzinów brakowało bodajże 4... Tak czy inaczej: warte przekazywania dalej.