Przejdź do głównej zawartości

babeczki waniliowo-kawowe

babeczki caffe latte


Zawiesiłem oko na niniejszym przepisie na Moich wypiekach [tutaj] już dosyć dawno temu i tak się zbierałem, by go w końcu zrobić, ale ciągle coś mi przeszkadzało, bo a to gości za dużo, a to za mało, a to nie wszystkie składniki miałem, a to miałem ochotę na coś innego. W końcu udało się i jestem bardzo zadowolony z efektów smakowych! Co do wyglądu, to żałuję jedynie, że nie mam mniejszych niż standardowe muffinkowe foremki, bo babeczki byłyby wtedy zgrabniejsze ;).



Składniki [wyszło mi 9 babeczek]:


  • 150 g masła w temperaturze pokojowej
  • 100 g cukru
  • 2 jajka
  • 150 g mąki pszennej tortowej
  • 1 pełna łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2-3 łyżeczki cukru wanilinowego
  • 2 łyżki mleka
  • 1 łyżka kawy rozpuszczalnej

Uwaga, wszystkie składniki - jak to zawsze w przypadku ucieranych babek - powinny być w temperaturze pokojowej.

Kawę rozpuścić w łyżce gorącej wody i przestudzić.

Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia oraz cukrem wanilinowym.

Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodawać kolejno po jajku i ucierać. Następnie wsypywać powoli mąkę z proszkiem do pieczenia i cukrem wanilinowym, wciąż miksując. Na koniec dodać mleko i także zmiksować.

Ciasto podzielić na pół. Do jednej połowy wmieszać rozpuszczoną kawę.

Jasne ciasto wykładać na dno papilotek (lub foremek silikonowych, lub formy wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tarą) do połowy wysokości. Na wierz każdej babeczki wyłożyć podobną (lub nieco mniejszą) ilość ciasta kawowego, tak, by całe ciasto zajmowało ok. 3/4 wysokości papilotki.

Piec 25-30 minut w temperaturze 170ºC (do suchego patyczka).

Krem śmietankowy:

  • 330 ml śmietany kremówki do ubijania
  • 125 g serka mascarpone
  • 2 łyżeczki cukru wanilinowego
  • 1-2 łyżki cukru pudru
  • kakao lub czekolada w proszku, do oprószenia
Śmietanę ubić. Dodać cukier puder, cukier wanilinowy oraz serek mascarpone. Zmiksować na małych ubrotach.

Kremem udekorować babeczki, oprószyć kakako.

Przechowywać w lodówce.






Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne

stefanka (miodownik)

stefanka zwana też miodownikiem Jedno z moich ulubionych ciast. Niestety, trzeba przyznać zupełnie szczerze, że jest dosyć czasochłonne. Jednocześnie jednak smak stefanki rekompensuje (przynajmniej mi) czas spędzony w kuchni. Stefanka, zwana w niektórych regionach (czy państwach, np. w Czechach) także miodownikiem, nadaje się na każdą okazję: małe przyjęcia, święta czy też po prostu jako niedzielny deser ;).

dyniowe earl grey

ciasto dyniowe earl grey Najwyższa pora wstawić przepis na ciasto robione już dwa tygodnie temu. Gdy tylko zobaczyłem niniejszy przepis w drugiej części  „Jadłonomii” Marty Dymek,wiedziałem, że muszę spróbować go zrobić. Dobrze pamiętam wspaniały smak ciasteczek z dodatkiem herbaty Earl Grey (tam jednak niezaparzonej), na które przepis znajdziecie tutaj . W cieście dyniowym było równie dobrze, a może i lepiej, bo całość jest wilgotna, rozpływająca się w ustach. Aha! tym, którzy „Jadłonomii” nie znają mówię, że przepis jest wegański, więc niech nie dziwi was brak jajek. Ciasto piekłem w dużej keksówce i zrobiłem mniej więcej półtorej porcji przepisu z książki Dymek. Poniżej moje proporcje

nieuTARTA gruszka

tarta gruszkowa Ostatnio dopadło mnie sporo obowiązków, czasu niewiele, a słodkiego się chce. I to dobrego słodkiego, a nie kupnego. Na szczęście tarta to tylko pół godziny roboty, a może nawet mniej. Poza tym to dobry sposób na wykorzystanie kolejnych sezonowych owoców (i to jednych z moich ulubionych) - gruszek :).