[Przepis jest zmodyfikowaną nieco wersją przepisu ze strony Kwestia smaku; całkowicie odmienny jest spód]
sernik z żurawiną
(ps. sъrъnikъ zъ žuravinъmi jagodami)
Ciasto kruche z migdałami:
- 250 g mąki
- 125 g masła
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- mniej niż 1/2 szklanki cukru (ok. 1/4)
- 3 łyżki śmietany (12 lub 18%)
- garść zmielonych na proszek płatków migdałowych
Masa serowa:
- 750 g zmielonego twarogu (najlepiej gotowy z wiaderka)
- 250 g mascarpone
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- szklanka cukru
- 2 łyżeczki cukru wanilinowego
- 5 jajek
- 125 ml śmietanki kremówki 30%
- 230 g żurawiny ze słoiczka
Spód:
Mąkę przesiać do miski, dodać proszek do pieczenia, cukier i zmielone płatki migdałowe. Wrzuciś posiekane w kostkę masło i wymieszać je nożem z pozostałymi składnikami. Zacząć zagniatać ciasto, dodając w międzyczasie po łyżce śmietany. Ciasto nie powinno być za gęste, lecz nie może być też kleiste, w związku z tym możliwe, że trzeba będzie dać ciut mniej lub więcej śmietany, w zależności od konsystencji ciasta. Tak zagniecione ciasto schłodzić przez ok. 30 min. w lodówce.
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, przycinając papier obręczą (ma on wychodzić na zewnątrz). Tak przygotowany spód tortownicy wykleić schłodzonym ciastem, a następnie przykryć drugim arkuszem papieru do pieczenia i obciążyć grochem. Piec ok. 15 min. w 200oC, zdjąć groch i papier z wierzchu i piec jeszcze 5 min. Wystudzić.
Masa serowa:
Twaróg zmiksować z mascarpone, dodać mąkę ziemniaczaną, cukier oraz cukier wanilinowy. Cały czas miksując na najniższych obrotach dodawać kolejno po jednym jajku. Na koniec wlać śmietankę 30% i zmiksować.
Spód i boki torownicy owinąć szczelnie w folię aluminiową [tym samy unikniemy przedostania się wody do ciasta podczas pieczenia, a przynajmniej jej dużych ilości].
Masę serową wyłożyć na podpieczony spód i rozprowadzić równomiernie. Nałożyć na masę po łyżeczce żurawiny (ok. 200 g; resztę należy zostawić na później, by uzupełnić ewentualne luki, które powstaną po upieczeniu). Wykałaczką rozprowadzić konfiturę, tworząc wzorki [mazaje ;)].
Formę z sernikiem wstawić do większej blachy [może być ta, która jest oryginalnie w piekarniku].
Piekarnik nagrzać do 175oC. Zagotować wodę w czajniku i wlać ją do dużej blachy wokół sernika. Wstawić całość do piekarnika [można też nie wyjmować piekarnikowej blachy, wstawić na nią sernik, a następnie wlać wodę; nie będzie wtedy problemu z przenoszeniem blachy z wodą].
Piec przez 15 min. w 175oC, a następnie jeszcze 90 min. w 120oC. Po tym czasie wyłączyć piekarnik i pozostawić w nim sernik jeszcze na 15 min. Uchylać drzwiczki stopniowo, zwiększając co jakiś czas otwarcie [sernik musi być studzony stopniowo, by nie upadł!]. W końcu wyjąć ciasto z piekarnika, odwinąć folię i wystudzić całkowicie. Uzupełnić duże wgłębienia żurawiną ze słoiczka.
Gdy sernik będzie już zimny, zdjąć obręcz i wstawić na min. 8 godzin do lodówki.
Pychotka <3 Wygląda przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo smakowity sernik, aż chciałoby się spróbować :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń