minibrownies z wiśniami i bitą śmietaną
(ps. čekoladovъje babky zъ višьniami)
Żeby nie było, że ciągle truskawki i truskawki, dziś dla odmiany brownies z wiśniami. Rzecz jasna, można wiśnie truskawkami zastąpić, ale po co, skoro wiśnie tak dobrze przełamują smak czekolady ;)?
Przepis na część zasadniczą (ciasto) pochodzi (z niewielkimi zmianami i uzupełnianiami) z bloga Kraina Sosny, a tym samym (pośrednio) z programy Pyszne 25 Ani Starmach :).
Składniki:
- 120 g mąki pszennej
- 200 g gorzkiej czekolady
- ok. 150 g cukru (3/4 szklanki)
- 2 łyżeczki cukru wanilinowego
- 280 g masła
- ok. 200 ml wody
- 3 jajka
- 1 łyżeczka kakao
- wydrylowane wiśnie (świeże, z kompotu lub kandyzowane - wedle uznania)
- śmietana 30% do ubijania
- 1 opakowanie śmietan-fixu
- 2,5 łyżki cukru pudru
Cukier (biały i wanilinowy) rozpuścić w garnku z wodą (w takiej ilości, by przykryła ona go w całości [może to być mniej niż 200 ml]). Do powstałego w ten sposób syropu wrzucić pokrojone w kostkę masło i czekoladę. Rozpuścić, mieszając. Zestawić z ognia.
Jajka zmiksować z mąką i kakao. Cały czas miksując dodawać powoli (wąskim strumieniem) rozpuszczoną czekoladę. Ciasto będzie miało płynną konsystencję.
Ciasto przelewać w silikonowe lub wyłożone papilotkami foremki na muffiny [ciasto nie wyrasta za bardzo]. W każdą z foremek wetknąć 2-3 wiśnie. Piec w 180oC przez 20 min.
Przestudzone muffiny udekorować ubitą z cukrem pudrem i śmietan-fixem śmietaną. Na wierzchu można ułożyć po jednej wisience.
[Uwaga od Ani Starmach: pozwalamy sobie tutaj na rozpuszczanie czekolady w ten sposób, ponieważ nie wrzucamy jej bezpośrednio do wody - czego robić nie wolno! - ale do syropu glukozowego, w którym to czekoladę można już rozpuszczać.]
Mniam cudne!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMmm, musiał smakować bosko :)
OdpowiedzUsuńTak, polecam :)
Usuń