Przejdź do głównej zawartości

babeczki z gwiazdką

[Przepis pochodzi z bloga Moje Wypieki. I rzeczywiście, jak pisze autorka bloga: "ciasto z przepisu Nigelli wręcz listkuje się niczym francuskie".]

bożonarodzeniowe babeczki (ps. babъky na Bože Narodjeně)

 

Składniki na ciasto:

  • 240 g mąki pszennej
  • 60 g smalcu
  • 60 g masła
  • sok z 1 pomarańczy
  • szczypta soli
  • cukier puder do posypania
  • roztrzepane jajko do glazury (opcjonalnie)
Nadzienie: mincemeat (kupiony lub zrobiony według przepisu podanego tutaj)


Mąkę przesiać do miski, wrzucić pokrojone w kostkę masło i smalec. Posiekać nożem, a następnie rozdrobnić na małe kawałeczki palcami (nie musi być bardzo dokładnie). Włożyć do zamrażarki na 20 minut. Wymieszać sok z pomarańczy z solą, schować do lodówki.

Następnie zmiksować ciasto z sokiem. Jeśli byłoby za gęste, można dodać ciut zimnej wody. Zagnieść szybko ciasto, podzielić na 3 części, zawinąć każdą z nich w folię i włożyć do zamrażarki na 20 minut. Przygotować formę na muffiny: wysmarować masłem i posypać bułką tartą lub kaszą manną lub [i jest to wg mnie dużo prostsze, szczególnie przy wyjmowaniu i myciu blachy; a ponadto pozwala osiągnąć efekt ząbków na brzegach] wyłożyć ją papilotkami (potem takich papilotki z kruchych babeczek można użyć ponownie).

Wyjmować z zamrażarki tylko po kawałku ciasta (musi być ono dobrze schłodzone, żeby się nie kleiło). Rozwałkować ciasto na grubość ok. 2-3 mm. Wycinać kółka oraz gwiazdki. Kółkami wylepiać foremki (lub papilotki), a następnie nakładać do każdej z nich łyżkę nadzienia (tak, aby były pełne). Na nadzienie położyć wycięte z ciasta gwiazdki. Przed włożeniem do piekarnika można posmarować babeczki rozkłóconym jajkiem.

Piec przez 10-15 min. w 220oC. Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.

Uwaga! Blacha przed ponownym jej wykorzystaniem powinna być zimna (można przemyć ją pod zimną wodą).

Upieczone babeczki można zamrozić i mieć je tym samym gotowe na Święta :).



Komentarze

  1. Super wyglądają :) i za pewne równie pysznie smakowały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, są bardzo smaczne, szczególnie ciasto. Co do nadzienia, to chyba jednak lepiej zdobyć świeżą żurawinę, bo z suszoną jest za słodkie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne

stefanka (miodownik)

stefanka zwana też miodownikiem Jedno z moich ulubionych ciast. Niestety, trzeba przyznać zupełnie szczerze, że jest dosyć czasochłonne. Jednocześnie jednak smak stefanki rekompensuje (przynajmniej mi) czas spędzony w kuchni. Stefanka, zwana w niektórych regionach (czy państwach, np. w Czechach) także miodownikiem, nadaje się na każdą okazję: małe przyjęcia, święta czy też po prostu jako niedzielny deser ;).

dyniowe earl grey

ciasto dyniowe earl grey Najwyższa pora wstawić przepis na ciasto robione już dwa tygodnie temu. Gdy tylko zobaczyłem niniejszy przepis w drugiej części  „Jadłonomii” Marty Dymek,wiedziałem, że muszę spróbować go zrobić. Dobrze pamiętam wspaniały smak ciasteczek z dodatkiem herbaty Earl Grey (tam jednak niezaparzonej), na które przepis znajdziecie tutaj . W cieście dyniowym było równie dobrze, a może i lepiej, bo całość jest wilgotna, rozpływająca się w ustach. Aha! tym, którzy „Jadłonomii” nie znają mówię, że przepis jest wegański, więc niech nie dziwi was brak jajek. Ciasto piekłem w dużej keksówce i zrobiłem mniej więcej półtorej porcji przepisu z książki Dymek. Poniżej moje proporcje

nieuTARTA gruszka

tarta gruszkowa Ostatnio dopadło mnie sporo obowiązków, czasu niewiele, a słodkiego się chce. I to dobrego słodkiego, a nie kupnego. Na szczęście tarta to tylko pół godziny roboty, a może nawet mniej. Poza tym to dobry sposób na wykorzystanie kolejnych sezonowych owoców (i to jednych z moich ulubionych) - gruszek :).