Przejdź do głównej zawartości

babka z białek

babka kokosowa z białek

Z bardzo wielu przepisów (np. ciast kruchych albo kremów) zostają nam niewykorzystane białka. Jedno białko można niby wmieszać do jajecznicy, ale co zrobić z większą ich ilością albo wtedy, gdy nie mamy ochotę na jajecznicę. W takich sytuacjach przydają się przepisy na ciasta z białek. Na szczęście białka są produktem bardzo wdzięcznym i świetnie przechowują się w zamrażalniku. Mogą tam leżeć spokojnie ponad pół roku; ważne, by były w szczelnie zamkniętym pudełku. Kiedy już uzbiera nam się ich odpowiednia do jakiegoś ciasta ilość wystarczy wyjąć je i zostawić do rozmrożenia na noc w temperaturze pokojowej.

Prezentuję poniżej pierwszy z takich przydatnych przepisów (inspirowany tym ze strony Smakołyki Bereniki).



Składniki:

  • 8 białek
  • szczypta soli
  • 120 g cukru pudru
  • ok. 100 g wiórków kokosowych
  • ok. 3/4 szklanki mąki pszennej
  • 120 g rozpuszczonego masła lub margaryny
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • kilka łyżek marmolady wieloowocowej
  • cukier puder do posypania

Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli, dodając pod koniec ubijania cukier. Wiórki wmieszać łyżką, a następnie stopniowo dodawać mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia. Mieszać powoli łyżką, aby białka zbytnio nie upadły. Na koniec dodać ostudzone masło i wymieszać.

Większość masy (ok. 2/3) przelać do wysmarowanej tłuszczem i oprószonej mąką formy (może być keksówka albo forma na babkę). Nałożyć nieco marmolady i zalać pozostałym ciastem.

Piec 40-45 min. w 180oC (sprawdzać patyczkiem). Pozostawić do wystygnięcia i posypać cukrem pudrem.


Przepis bierze udział w akcji: 
Wielkanocne Smaki - edycja IVWielkanocne Smaki - edycja IV

Komentarze

Popularne

stefanka (miodownik)

stefanka zwana też miodownikiem Jedno z moich ulubionych ciast. Niestety, trzeba przyznać zupełnie szczerze, że jest dosyć czasochłonne. Jednocześnie jednak smak stefanki rekompensuje (przynajmniej mi) czas spędzony w kuchni. Stefanka, zwana w niektórych regionach (czy państwach, np. w Czechach) także miodownikiem, nadaje się na każdą okazję: małe przyjęcia, święta czy też po prostu jako niedzielny deser ;).

dyniowe earl grey

ciasto dyniowe earl grey Najwyższa pora wstawić przepis na ciasto robione już dwa tygodnie temu. Gdy tylko zobaczyłem niniejszy przepis w drugiej części  „Jadłonomii” Marty Dymek,wiedziałem, że muszę spróbować go zrobić. Dobrze pamiętam wspaniały smak ciasteczek z dodatkiem herbaty Earl Grey (tam jednak niezaparzonej), na które przepis znajdziecie tutaj . W cieście dyniowym było równie dobrze, a może i lepiej, bo całość jest wilgotna, rozpływająca się w ustach. Aha! tym, którzy „Jadłonomii” nie znają mówię, że przepis jest wegański, więc niech nie dziwi was brak jajek. Ciasto piekłem w dużej keksówce i zrobiłem mniej więcej półtorej porcji przepisu z książki Dymek. Poniżej moje proporcje

nieuTARTA gruszka

tarta gruszkowa Ostatnio dopadło mnie sporo obowiązków, czasu niewiele, a słodkiego się chce. I to dobrego słodkiego, a nie kupnego. Na szczęście tarta to tylko pół godziny roboty, a może nawet mniej. Poza tym to dobry sposób na wykorzystanie kolejnych sezonowych owoców (i to jednych z moich ulubionych) - gruszek :).